Ron Dennis, który pojawił się w padoku Formuły 1 w Abu Zabi zaskoczył wszystkich publicznie twierdząc, że dopuszcza możliwość, aby Fernando Alonso wziął sobie w przyszłym roku roczny urlop w razie gdyby podczas przedsezonowych testów bolid McLarena okazał się równie niekonkurencyjny co obecna konstrukcja.
Hiszpan, uznawany za jednego z najlepszych kierowców w stawce Formuły 1, w tym roku zdecydował się na ryzykowne opuszczenie Ferrari na rzecz wiążącego swe nadzieje z Honda McLarena.Sezon jednej z najbardziej utytułowanych w stawce ekip F1 potoczył się jednak gorzej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać, doprowadzając do niewybrednych żartów i komentarzy z każdej strony. Awaryjność jednostki napędowej Hondy i jej osiągi sprawiły, że po GP Japonii, domowym wyścigu producenta silników, Alonso używał określeń „zawstydzający”, „frustrujący”, a zapytany wprost o to czy w przyszłym roku będzie w zespole McLarena, odpierał: „Nie wiem.”
W Abu Zabi pole do różnych interpretacji jego słów dał sam szef McLarena, Ron Dennis, który stwierdził, że obecnie kierowcami zespołu są Jenson Button i Fernando Alonso, ale otwarcie przyznał również, że rozważa sytuację, w której Alonso mógłby poprosić o roczną przerwę.
Dennis pytany o przyszłość Alonso, odpierał: „Z całą pewnością zakończy on karierę w McLarenie. Jestem otwarty na każde rozwiązanie a niektóre pomysły zawierają takie rozważania jak dłuższy urlop itp.”
„Obecnie powiedziałbym, że wiemy gdzie się znajdziemy.”
„Przeszliśmy przez trudny weekend w Japonii. Przeszedłem przez wysoki poziom uzewnętrznienia w ten weekend. Wyzwaniem było jego przetrwanie.”
„Niemniej mamy wspaniałą liczbę opcji odnośnie kierowców i posiadamy dwóch najlepszych zawodników na świecie w naszych bolidach.”
„Jeżeli będziemy musieli podjąć decyzję, podejmiemy ją wspólnie, a obecnie naszymi kierowcami są Fernando i Jenson Button.”
28.11.2015 16:33
0
Ojj. Wyglada na to, ze Honda znow slabo sie przyklada...
28.11.2015 20:14
0
Jeżeli Fernando Alonso ma wątpliwości i traci motywację, to może i lepiej, że odpocznie. Tylko, czy będzie miał do czego wracać, jak młodszy, głodny sławy i sukcesów zmiennik zacznie ścigać się w czubie stawki? Wielce prawdopodobnym jest, że spółce McLaren-Honda rok testów wystarczył do zbudowania konkurencyjnego bolidu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się